wtorek, 29 października 2013

5 głównych zmian w Google, które wpłyną na przyszłość SEO

Kilka ostatnich tygodni to okres intensywnych zmian, które w swojej wyszukiwarce wprowadza Google i które są częścią długoterminowej strategii. W skrócie? Branża SEO powoli, acz systematycznie zmuszona zostaje do zmiany podejścia w pozycjonowaniu i promocji stron internetowych - zaczyna liczyć się strategia przeprowadzony działań.

Stwierdzenie 'SEO (oraz pozycjonowanie stron samo w sobie) jest martwe', które od jakiegoś czasu krąży po polskich i zagranicznych stronach internetowych tym samym dalekie jest od prawdy - zmieniają się bowiem metody, za pomocą których możemy osiągnąć cel.

Spójrzmy więc na 5 głównych zmian, które wprowadziło Google, a które z pewnością wpłyną na przyszłość całej branży SEO.


1. (Not Provided)

Google w sprytny sposób zabezpiecza organiczne wyniki wyszukiwania. Zmiany zostały wprowadzone 23 września, a ich skutkiem jest fakt, iż utraciliśmy bezpowrotnie możliwość sprawdzenia z jakich słów kluczowych użytkownicy trafiają na naszą stronę.

Utrata możliwości sprawdzenia fraz wpisywanych przez użytkowników jest ważna - narzędzie to dawało olbrzymie możliwości analizy treści na naszych stronach internetowych, ich modyfikację pod konkretne frazy w celu optymalizacji konwersji i wiele innych.

2. Brak aktualizacji Page Rank od lutego 2013 roku

Statystycznie rzecz biorąc Google aktualizował Page Rank witryn internetowych co około 3 miesiące, jednakże wartość PR nie została zmieniona od lutego, co oznacza, że w trakcie ośmiomiesięcznej przerwy ominęły nas 2 aktualizacje.

Matt Cutts z Google bezpośrednio odniósł się do tej sprawy informując, że aktualizacji Page Rank w tym roku na pewno nie będzie, co doprowadziło do kolejnych spekulacji - czy Google nie zamierza czasem zrezygnować z Page Rank?

Jeśli faktycznie tak będzie, to z pewnością ucierpi na tym handel linkami pozycjonującymi, które przekazują PR innym stronom - Google jasno daje nam do zrozumienia, że nie tędy droga i wartość strony powinna być mierzona za pomocą wielu innych czynników.

3. Koliber

Aktualizacja nazwana Koliber znacząca obniża wagę dopasowania ścisłego słów kluczowych, skupiając się na semantycznej interpretacji zapytań kierowanych przez użytkowników do wyszukiwarki Google.

Konstrukcja zapytań, które zwracają odpowiednie wyniki zostaje więc zmieniona, dopasowując się o wiele bardziej 'do rzeczywistości' i o ile wpływ wspomnianej aktualizacji na organiczne wyniki wyszukiwania nie jest jeszcze olbrzymi, to z pewnością będzie ewoluował na przestrzeni najbliższego roku.

4. Google+

W porządku, nie jest to może nowość, ale wpływ usługi na SEO zaczyna być naprawdę znaczący.

Po pierwsze personalizacja wyników wyszukiwania dla osób zalogowanych w Google+ i aktywnie korzystających z usługi - dzielenie treści, kliknięcia +1, kręgi znajomych - to wszystko ma bezpośredni wpływ na wygląd SERP-ów, jakie w danym momencie otrzymuje użytkownik szukający konkretnych informacji w sieci.

Po drugie sama platforma rośnie w siłę, a Google robi wszystko (co przecież zrozumiałe), by ją dodatkowo promować w organicznych wynikach wyszukiwania - posty z Google+ już od dawna widoczne są w SERP-ach.

I jeśli nawet przyjmiemy, że dzielenie się treścią z innymi w ramach platformy nie działa jak standardowy link, to jednak daje olbrzymie pole do popisu pod względem SEO.

5. Google Authorship

Ta funkcjonalność udostępniona przez Google również nie jest nowa (wprowadzona została w życie 7 czerwca 2011 roku), ale to część czegoś większego - Google używa wspomnianej funkcjonalności, by powiązać treść z osobą, która ją stworzyła.

Co to znaczy - let me point it out - Google za jej pomocą może sprawnie określić autorów, których treści charakteryzują się największym odzewem w sieci (linki, dzielenie się treścią, komentarze oraz +1) i tym samym nadać im większą rangę. Proste, prawda?

Niestety szczegóły odnośnie sposobu działania tego mechanizmu nie są obecnie znane, ale wraz z jego popularyzacją ich wpływ na wygląd SERP-ów będzie znaczny.

Czy jest w tym jakiś sens?

Oczywiście. Wszystkie te elementy zmuszają nas do budowania autorytetu w sieci, zgodności semantycznej treści oraz korzystania z doświadczenia innych użytkowników do budowy relewantnych wyników wyszukiwania. A o to właśnie chodzi Google.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz